czwartek, 7 kwietnia 2011

Rozpoczynamy wysiewanie nasionek!

W moich żyłach bez wątpienia płynie krew ogrodnika ;) Na ogrodnictwie znam się tyle co moja intuicja podpowie, ale pamiętam z mojego dzieciństwa 3 długie szklarnie wypełnione po brzegi gerberami i jeszcze jedna pokryta czarną folią z pieczarkami w środku. To była pasja mojego taty... pamiętam kiedy w wolne dni od pracy wychodził z domu i mówił "jedę posłuchać jak rośliny rosną..." ;-) Czy jest cos lepszego na wyciszenie się?
Już chyba pisałam w poście o szklarni, że zakup lub jej zrobienie, było w moich planach od kilku lat. Szklarnia już jest! Jeszcze złożona w garażu, ale lada dzień rozstawimy ją w ogródku ;-) aż nie mogę się doczekać!
Teraz czekam na Kasię, naszą panią ogrodnik;-) i wspólnie z dziećmi rozpoczniemy przygodę z roślinami. Dzisiaj będziemy wysiewać nasionka do doniczek. Mamy ich tak dużo, że moglibysmy nimi obsiać całe pole ;-))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz